Run Chuck Run (Biegnij) - 20 odcinek pierwszej serii "Angry Birds Toons"
Opisy[]
Z Toons.tv (przetłumaczony)[]
Ptaki mają dość szybkiego Chucka wygrywającego każdy wyścig, więc wypuszczają swoją tajną broń - Terence'a!
Z DVD[]
Ptaki mają dość wyścigówki Chucka, który wygrywa wszystkie wyścigi, więc wypuszczają swoją tajną broń - Terence'a!
Historia[]
Przygotowania do wyścigu[]
Pewnego dnia Chuck, Bomb, The Blues i Terence stali na linii startu i szykowali się do wyścigu, a Red i Matylda pilnowali Jajek. Chuck widział, że inne ptaki się zaciekle przygotowywały. Uśmiechnął się i był pewien, że wygra. Ale Terence spojrzał na niego groźnie, a Kanarek ze strachu cofnął się i popchnął trochę Bomba i Bluesów.
Na miejsca, gotowi, START![]
Wtedy Matylda dała znak, żeby zawodnicy się przygotowali do startu. Uczestnicy byli gotowi i skupieni, więc Kura strzeliła z pistoletu i wystartowali. Wszyscy z wyjątkiem Terence'a, co zaskoczyło Reda i Matyldę. A tymczasem Bomb i Niebiescy biegli najszybciej jak potrafili, a Chuck bez najmniejszego wysiłku ich dogonił. Pocałował Bomba i zakpił sobie z Bluesów. Potem przyśpieszył, zostawiając ich daleko w tyle.
Sztuczka Terence'a[]
Nagle Chuck wpadł na Terence'a! Kanarek był zaskoczony, więc pobiegł dalej, ale Wielki Ptak znowu go wyprzedził! Zaczął się zastanawiać, jak on to zrobił. Pobiegł w kierunku pustyni. Był pewien, że zgubił Terence'a, ale się grubo pomylił! Żółty Ptak popędził dalej, przy okazji wpadając na kaktus. Jęcząc z bólu i gubiąc kolce, Chuck pognał do jaskini. Było ciemno, więc odpalił zapałkę. Ale znowu natknął się na Terence'a! Żółty Ptak zanurkował pod wodę, ale Duży Kardynał znowu go prześcignął! Chuck widział z daleka linię mety oraz Reda i Matyldę wiwatujących. Myślał, że to na jego cześć wiwatują. Zachwycony Kanarek już zaczął świętować zwycięstwo, gdy wpadł na Terence'a. Okazało się, że Wielki Ptak wygrał! Chuck był niepocieszony, a Bomba i Niebiescy dodatkowo przebiegli po nim przed linią mety. Poobijany i zmęczony Kanarek ledwo doczołgał się do mety.
Po zawodach[]
Pod koniec dnia Czerwony i Matylda wręczyli medale uczestnikom. Chuck był zły. To on miał wygrać! Spojrzał na Terence'a i zezłościł się jeszcze bardziej. Nagle pod ciężarem Dużego Kardynała zawaliło się podium, a Chuck, który był na desce, z wielkim krzykiem wyleciał w powietrze jak z procy! A Terence jako zwycięzca uśmiechnął się.
Morał[]
Najszybsi nie zawsze muszą wygrywać wyścigi.
Wystąpili[]
Ciekawostki[]
- To piąty odcinek bez udziału świń (gdy Chuck biegnie pod wodą, widać jedynie pomnik Króla Świń)
- To czwarty odcinek, w którego tytule pojawia się imię Chucka. Pierwszym był "Chuck Time", drugim "Full Metal Chuck" i trzecim "Thunder Chuck"
Galeria[]
