Slingshot 101

Slingshot 101 (Proca)Jest to jedenasty odcinek Angry Birds Toons

Historia[]

Czerwony pilnował Jajek, gdy nagle zobaczył Niebieskich bawiących się na deskorolkach i używających procy jak rampy do skateboardingu. Niezadowolony Kardynał poszedł w ich stronę. Tymczasem świnie ukryte w krzakach zaczęły się skradać w kierunku Jajek.

W międzyczasie Czerwony krzyknął do Niebieskich, żeby przestali. Jim, Jake i Jay niezbyt zachwyceni przerwali zabawę. Gdy wylądowali na taśmie, jeden z nich wyślizgnął się i uderzył Czerwonego. Zły Kardynał powiedział, że proca nie służy do zabawy i zabronił im tak robić. Gdy Lider Angry Birds odszedł, Niebiescy byli niezadowoleni. Po chwili jeden z nich wystawił język, a drugi powiedział "bla, bla, bla!" naśladując Czerwonego. Potem trojaczki się zaśmiały i wróciły do zabawy, a Czerwony do pilnowania Jajek. Nagle coś usłyszał i odwrócił się. Podejrzewał, że to znowu świnie. Podszedł bliżej krzaków, ale po chwili zobaczył, że Niebiescy znowu się bawią na procy. Czerwony nie wytrzymał i rozgniewany podszedł do Jima, Jake'a i Jaya. Oni skręcili taśmę i jeden z nich zaczął się kręcić jak bąk. Po chwili wypadł z taśmy i uderzył Czerwonego. Niebiescy mieli z tego ubaw. W końcu Kardynał stracił cierpliwość i postanowił pokazać Niebieskim, jak powinno się używać procy.

Tymczasem trzy Zwykłe Świnki ukryte w krzakach były już przy Jajkach! Czerwony naciągnął taśmę i był gotowy do wystrzelenia siebie. Ale w tym momencie zobaczył świnie dobierające się do Jajek! Był przerażony i z krzykiem wyleciał z procy w powietrze. Niebiescy zobaczyli to, wymienili spojrzenia i zaśmiali się. A Czerwony z hukiem wylądował na skałach. Nagle z daleka zauważył, jak Jim, Jake i Jay walczyli ze świniami. Ze strachu zaczął sobie wyobrażać, jak Normalne Świnki pokonują Niebieskich, przywiązują ich do procy i uciekają ze skradzionymi Jajkami. Następnie Kardynał wyobrażał sobie Króla Świń tryumfującego i Mistrza Chrumkuchni z trzepaczką do jajek. Czerwony krzyknął z przerażenia i pognał w kierunku pola walki. Był jednocześnie zmartwiony i zły. "Obym tylko się nie spóźnił!" - pomyślał gorączkowo. Wyleciał w powietrze, gotów zaatakować i w jego oczach pojawiły się iskry! Ale po chwili się opanował, ponieważ ku swojemu zdziwieniu zastał Jajka całe i zdrowe. Był zaskoczony i zakłopotany. W tym momencie zobaczył, że Jim, Jake i Jay zrobili porządek ze świniami, a jeden z nich umieścił je na taśmie i wystrzelił z procy. Świnie z krzykiem poleciały daleko, gdzie pieprz rośnie!

Czerwony był pod ogromnym wrażeniem. Chciał wynagrodzić Niebieskich za dobrą robotę i z uśmiechem na twarzy zachęcił ich, żeby poszli za nim. Trojaczki się ucieszyły i tak właśnie zrobiły. Wkrótce Czerwony wraz Jimem, Jake'iem i Jayem zaczął jeździć na deskorolkach po procy. Widać, że razem doskonale się bawili!